Śnieżnik cz.2 - biały

Wtorek, 3 maja 2011 · Komentarze(3)
Horni Morava CZ - Vileminka CZ - Franciskova Chata CZ - Śnieżnik - Schronisko pod Śnieżnikiem - Snieżnik - Franciskova Chata CZ - Vileminka CZ - Horni Morava CZ

Miałem zostać w domu, ale zadzwonił kumpel. Szybka decyzja, jedziemy na Śnieżnik sprawdzić ile napadało dziś na nim śniegu, żeby było zabawniej postanawiamy zaatakować od czeskiej strony. Dość późno bo po 15tej wyruszamy z Horni Marava, ale szybko maszerujemy w gore, przed 18tą dotykamy trąby słonia, kilkanaście minut później szczyt. Warunki gorsze niż czasem w zimie, śnieżne igiełki wbijają się w wąską szparę na oczy, zamarzają powieki. Przed 19ta docieramy do schroniska pod Śnieżnikiem. Bywalcy zdziwieni że o tej porze w taką pogodę ktoś chodzi po górach, kiedy słyszą ze dziś wracamy przez Śnieżnik na czeska stronę do samochodu milkną, biorąc nas pewnie za szaleńców. Przed 22 bez użycia latarek docieramy do auta, cudowny wypad :)

Komentarze (3)

Ja byłam na Śnieżniku 2-go maja. Nie było zbyt słonecznie ale dość przyjemnie. Na górze spadło kilka płatków śniegu, ale i tak nikt by nie pomyślał ile może tego napadać następnego dnia.
Fajne zdjęcia, pozdrawiam.

Marta 12:56 niedziela, 15 maja 2011

Konkretny wypad. A co do zdjęcia z drzwiami a nad nimi wiszącą łopatą to chyba trzeba uważać, żeby za mocno nie trzasnąć nimi i żeby w łeb nie dostać :P

rtut 23:13 sobota, 14 maja 2011

Wow,nieźle napadało ale wypad hardkorowy.
Świetne foty jak zawsze.

VSV83 19:59 sobota, 14 maja 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa gowdu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]