Jeseniky - rekonesans w paśmie Orlika
Sobota, 31 sierpnia 2013
· Komentarze(3)
Kategoria Jeseniky, W intymności, Midi 50-100km, Góry Opawskie
Jeseniky większości kojarzą się z najwyższym Pradziadem, wielu turystów wybiera piękne szczyty rezerwatu Keprnik-Serak. Tym razem po raz pierwszy wyruszyłem na ścieżki rowerowe wschodniej części Hrubego Jesenika - pasma Orlika 1203m n.p.m. Przez góry przebiega wiele szutrowych i asfaltowych dróg idealnych dla rowerzystów i narciarzy biegowych.
Samochód zostawiłem w Jeseniku na szlak rowerowy wjechałem w Detrichov. Na początku zaskoczył mnie bardzo mocny 23% podjazd, dalej droga złagodniała i prowadziła tyłem rezerwatu przyrody w Rejviz.
Z Rejviz przejechałem fragmentem szlaku pieszego do zielonego szlaku rowerowego prowadzącego do miasteczka Zlate Hory. Niektóre szlaki są źle oznakowane innych nie ma na czeskiej mapie z 2010 roku.
Zlate Hory i przerwa na obiad w restauracji specjalizującej się w potrawach z grilla.
Piękna pogoda spowodowała, że zamiast wracać przejechałem granicę i od polskiej strony wjechałem na Biskupią Kopę.
Tego dnia na szczycie odbywały się zawody wielokrotnego wjazdu na Kopę. Na szczycie spotkałem Roberta, który w zeszłym roku wjechał na szczyt 13-cie raz. Tym razem nie miał sobie równych, pierwsze miejsce zdobył po 10-cio krotnym wjeździe na szczyt. Polecam jego zdjęcia z tegorocznego Eurotripu >>> GALERIA <<<
Ze szczytu zjechałem kamienistą drogą na czeską stronę i dalej kombinowaną drogą do Hermanowic.
Z Hermanowic leśną asfaltową drogą z bardzo długim podjazdem trawersującym szczyt Orlika i widowiskowym zjazdem drogą nad urwiskami zjechałem do Adolfovic.
W mojej galerii znajdują się zdjęcia wielu tabliczek z oznaczeniem szlaków, które mogą być przydatne komuś wybierającemu się w ten rejon.
>>> Przebieg trasy <<<
Samochód zostawiłem w Jeseniku na szlak rowerowy wjechałem w Detrichov. Na początku zaskoczył mnie bardzo mocny 23% podjazd, dalej droga złagodniała i prowadziła tyłem rezerwatu przyrody w Rejviz.
Z Rejviz przejechałem fragmentem szlaku pieszego do zielonego szlaku rowerowego prowadzącego do miasteczka Zlate Hory. Niektóre szlaki są źle oznakowane innych nie ma na czeskiej mapie z 2010 roku.
Zlate Hory i przerwa na obiad w restauracji specjalizującej się w potrawach z grilla.
Piękna pogoda spowodowała, że zamiast wracać przejechałem granicę i od polskiej strony wjechałem na Biskupią Kopę.
Tego dnia na szczycie odbywały się zawody wielokrotnego wjazdu na Kopę. Na szczycie spotkałem Roberta, który w zeszłym roku wjechał na szczyt 13-cie raz. Tym razem nie miał sobie równych, pierwsze miejsce zdobył po 10-cio krotnym wjeździe na szczyt. Polecam jego zdjęcia z tegorocznego Eurotripu >>> GALERIA <<<
Ze szczytu zjechałem kamienistą drogą na czeską stronę i dalej kombinowaną drogą do Hermanowic.
Z Hermanowic leśną asfaltową drogą z bardzo długim podjazdem trawersującym szczyt Orlika i widowiskowym zjazdem drogą nad urwiskami zjechałem do Adolfovic.
W mojej galerii znajdują się zdjęcia wielu tabliczek z oznaczeniem szlaków, które mogą być przydatne komuś wybierającemu się w ten rejon.
>>> Przebieg trasy <<<