Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2016

Dystans całkowity:739.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:56
Średnia prędkość:19.49 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Suma podjazdów:10670 m
Maks. tętno maksymalne:195 (102 %)
Maks. tętno średnie:147 (76 %)
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:92.44 km i 4h 44m
Więcej statystyk

Złota polska jesień

Poniedziałek, 31 października 2016 · Komentarze(0)
Pogoda poprawiła się umożliwiając jazdę w terenie. Tym razem postanowiłem napawać się jesienią w Górach Złotych i Bardzkich, okazało się to strzałem w dziesiątkę.
Na pierwszym zdjęciu panorama z Przełęczy Droszkowskiej, dzięki dobrej widoczności wypatrzyłem dziś szczyt Śnieżki.
Panorama z Przełęczy Droszkowskiej
Pomiędzy przełęczami Leszczynową i Jaworową na zielonym szlaku rowerowym lasy cudownie kolorowe.
Las bukowy na Łysym Grabie
Okolice Przełeczy Jaworowej
Z Przełęczy Jaworowej do Złotego Stoku położono już nowy asfalt - bardzo szybko. Postanowiłem wydłużyć wycieczkę wjeżdżając przez Przedecz pod Trzeboniem na Jawornik Wielki.
Droga z Przełeczy Jaworowej do Złotego Stoku
Jawornik Wielki
Okolice Przełęczy Pod Trzeboniem
Przełęcz Chwalisławska jak zawsze zabłocona, od Przełeczy Kłodzkiej do Przełeczy Łaszczowej droga kolorowa, do Barda na niebieskim szlaku pieszym też jest przepięknie.
Trawers Góry Kłodzkiej
Szlak rowerowy nad Bardem
Panorama Barda
Powrót do Kłodzka żółtym szlakiem rowerowym nad Wojciechowicami.
Kłodzko - jesienny zachód

Jesienny objazd Gór Stołowych, Broumovsko i Adrspasko Teplickych Skal

Sobota, 29 października 2016 · Komentarze(2)
Moje ulubione wycieczki odkąd mam rower szosowy polegają na objeżdżaniu pasm górskich. Podczas takich wycieczek można dużo zwiedzić, ale co najważniejsze można poprzyglądać się ulubionym górom z rożnych perspektyw, tym razem wybór padł na Góry Stołowe i Broumovsko.
Pierwszy przystanek to Kudowa Zdrój i piękny park zdrojowy.
Wejście do Parku Zdrojowego
Aleja parkowa
Pierwsze miasto jakie odwiedzam w czechach to Hronov, pomimo pięknego dnia na ryneczku bardzo mało ludzi.
Rynek w Hronov
Droga do Starkov
Starkov to mała wioska, którą zawsze bardzo dobrze wspominam. Dzięki sklepowi prowadzonemu przez Wietnamczyków mogę zrobić zakupy, gdyby nie oni nie miał bym na to w sobotę szans.
Kamienice w Starkov
Jesień w Broumovsko
Docieram do najdalej wysuniętego miejsca Broumovsko - Adrspach i Teplic Nad Metui. Turystów bardzo mało, ale bar szybkiej obsługi jeszcze otwarty, pora na szybki posiłek. W Teplicach znów pusto, czesi ukryci w domach.
Adrspach
Teplice Nad Metui
Po drodze do Broumova jak zawsze podziwiam panoramę Gór Suchych w Ruperchtickim Spicakiem. Na drugim zdjęciu asfalt idealny na szosę, czyli zjazd z Konskego Sedla do Broumova.
Panorama Gór Suchych
Droga do Broumova
W Broumovie opuszczam cyklotrasę 4020 którą jechałem od granicy, żeby móc odwiedzić Martinkovice i Bozanov - ta droga zawsze będzie dla mnie urokliwa.
Martinkovie od strony Broumova
Okolice Bozanova
Nad Radkowem ostatnie spojrzenie na panoramę Broumovsko, robi się późno więc powrót standardową drogą przez Wambierzyce, Wolany i Szelejów do Kłodzka.
Panorama Broumovsko z Radkowa

Jesień w Górach Bystrzyckich

Niedziela, 23 października 2016 · Komentarze(0)
Dzisiaj jazda w terenie po górach bystrzyckich i kilka zdjęć w jesiennej scenerii.
Zielona Droga nad Pokrzywnem.
Zielona Droga nad Pokrzywnem
Ulubione miejsce z modrzewiami na Drodze Wieczność ciągle bardzo zielone.
Droga Wieczność
Potok Bystrzycy.
Potok Bystrzyca
Droga w Królewskim Lesie.
Królewski Las

Jesienne Góry Sowie

Sobota, 22 października 2016 · Komentarze(0)
Wróciłem w ciągle zaniedbywane przeze mnie Góry Sowie, żeby zobaczy jak ma się w nich jesień. O dziwo dużo jeszcze zielonego i dużo żółtego, mało brązów i rudości.
Bukowy las w okolicy Przełęczy Jugowskiej.
Las Bukowy na Przełęczy Jugowskiej
Przejazd przez szczyt Grabiny.
Koziołki w Górach Sowich
Wielka Sowa.
Wielka Sowa
Szlak z Koziego Siodła na Wielką Sowę.
Zjazd szlakiem czerwonym z Wielkiej Sowy
Droga trawersująca Kozią Równię w kierunku Przełęczy Jugowskiej.
Szurrowy zjazd do Bielawy
Pierwszy wyjazd Epikiem po przeglądzie. Pod dwóch latach użytkowania i przejechaniu około 5000km rower zyskał zregenerowany (wyglądający jak nowy) tylny amortyzator wymieniony w ramach serwisu oddziału Spcecialized w Holandii. Wymieniłem też mniejszą tarczę korby Race Face 24A, oraz kolejny łańcuch SRAM PC 1051 (wymieniony po 2500km). Po wymianie amortyzatora rower płynie przez przeszkody bez żadnego sapania ani zbędnego bujania.

Szeroki objazd Masywu Śnieżnika, Rychleskich Hor i Gór Złotych

Sobota, 15 października 2016 · Komentarze(6)
Uczestnicy
Druga część jesiennego objazdu okolicznych gór. Tym razem udało się okrążyć Masyw Śnieżnika z przylegającymi do niego Rychlebskimi Horami oraz Góry Złote. Podczas wypadu towarzyszył mi Profesor jak zawsze wspierający mnie cennymi radami odnośnie jazdy na rowerze ;)
Pierwszy przystanek - Międzylesie.
Wilk Międzyleski
Rynek w Międzylesiu
Następny przystanek kawałek dalej w Kralikach, nie sposób nie zatrzymać się w tym urokliwym miasteczku.
Profesor w Kralikach
Fontanna w Kralikach
Panorama Masywu Śnieżnika od czeskiej strony jak zawsze przepiękna, z odwiedzin w browarze Holba cieszy się buzia. Tylko na miejscu można wypić Hanusovickiego Kwasnicaka :)
Droga do Hanusovic
Browar Holba
Przed Branną od strony Starego Mesta Czesi kładą piękny asfalt, miło będzie tamtędy wracać z Jeseników. W Ostruznej zdjęcie z Serakiem w tle.
Stare Mesto - Branna nowy asfalt
Ostuzna i Jeseniky
O tej porze zmierzch nadchodzi szybko, dlatego przemykamy przez Lipova-Lazne, Zulovą i Javornik. Profesor jedzie na Przełącz Lądecką, ja wracam przez Przełęcz Kłodzką. Do Kłodzka docieramy prawie w tym samym czasie z jednakową ilością przewyższeń, ja mam około 10km mniej na liczniku. Dzięki za towarzystwo :)
Bila Voda

Droga Stu Zakrętów

Niedziela, 9 października 2016 · Komentarze(1)
Szybki rajd pomiędzy opadami deszczu, mokro i zimno, przy zjeździe drogą Stu Zakrętów odczuwalna temperatura w okolicy zera stopni.
Droga Stu Zakretow
Szczeliniec Wielki
Okolice Klodzka

Jesienna inspekcja zachodniej części Ziemi Kłodzkiej

Sobota, 1 października 2016 · Komentarze(2)
Początek z ekipą ścigaczy i rekordowym tętnem, które wzrosło do 195. Od Międzylesia chcąc skorzystać z przepięknej jesiennej pogody wydłużyłem trasę o przejazd wzdłuż gór Orlickich, tym razem po czeskiej stronie granicy. Powrót z Lasówki to wyzwanie dla roweru gravelowego - zdał go na piątkę :)