Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:417.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:25:52
Średnia prędkość:16.12 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:83.40 km i 5h 10m
Więcej statystyk

Podjazd z Wójtowic do Huty

Środa, 28 września 2011 · Komentarze(2)
Kłodzko - Krosnowice - Starków - Stara Łomnica - Szklarka - Stara Bystrzyca - Nowa Bystrzyca - Wójtowice - Huta - Droga Stanisława (początek) - Droga Wieczność (koniec) - Pokrzywno - Polanica Zdrój - Stary Wielisław - Kłodzko

To już prawie koniec sezonu, a ja i Feniks pokonaliśmy jeden z najbardziej stromych podjazdow z Wójtowic do Huty bez schodzenia z rowerów :D

Szukanie przygód ;)

Sobota, 24 września 2011 · Komentarze(4)
Międzylesie - Smreczyna - Boboszów - Kraliky - Cerveny Potok - Vlaske - Hanusovice - Puste Zibridovice - Pekarov - Tri Kameny - Premyslov - Loucna nad Desnou - Kouty nad Destnou - Cervenohorske Sedlo - Filipovice - Bela pod Pradedem - Jesenik - Lipova-Lazne - Vapenna - Zulova - Vlcice - Uhelna - Javornik - Travna - Przełęcz Lądecka - Lutynia - Lądek Zdrój - Radochów - Trzebieszowice - Ołdrzychowice Kłodzkie - Żelazno - Krosnowice - Kłodzko

Zabrakło czasu na przygotowanie tej wycieczki, licznie kilometrów do przejechania, rozplanowania czasowego całej trasy. Był spontan i zaufanie w siłę mięśni mniej zaprawionych przyjaciół.
Planowałem pojechać pociągiem przez granicę aż do Hanusovic, ale okazało się, że pociąg jedzie tylko do Międzylesia. Dzień zapowiadał się cudownie, szybko przyjechaliśmy do Kralik, tam zaopatrzyliśmy się w czeskie słodycze. Przepiękna droga z Kralik do Hanusovic, z przesuwającą się obok panoramą Masywu Śnieżnika, wzdłuż malowniczej rzeki Moravy dodała nam sił. Od Hanusovic pierwsze poważniejsze podjazdy, najpierw Puste Zibridovice, potem Pekarov, osiągamy 750m, na stromych podjazdach nikt nie myśli o podprowadzaniu roweru, mięśnie i kolana przechodzą próbę wytrzymałości. W końcu docieramy do skał Tri Kameny, skąd rozpościera się piękna panorama na Jeseniki i Pradziada :)
Po 14tej przychodzi czas na zadecydowanie o drodze powrotnej. Piękne słoneczko, dużo sił i perspektywa napicia się niepasteryzowanego piwa Vaclav z mini browaru powoduje ze jednogłośnie wybraliśmy zjazd do Loucnej nad Destnou. Niestety ulubionej knajpce nie ma wolnych miejsc, dlatego straciliśmy trochę czasu na szukanie dobrego jedzenia. O 16tej najedzeni i rozleniwieni słońcem i piwem rozpoczynamy uciążliwy podjazd pod Cervenohorske Sedlo, do którego docieramy 2h później, łapiąc się na zachód słońca. Zaczyna robić się zimno, do domu bardzo daleko, a kasy na schronisko brak, dlatego ubraliśmy wszystko co mieliśmy i szybko zjechaliśmy do Jesenika.
O 19tej zaczyna się nasza przygoda z nocnym przejazdem przez czeskie wioseczki Lipowa Lazne, Vapenna, Zulova, gdzie o 21 wchodzimy z rowerami do podejrzanego baru na ciepła herbatę. Tubylcy nie mogą zrozumieć, że to nie koniec naszej wycieczki, miły chłopak dzwoni ze swojego telefonu, żeby załatwić nam nocleg z rowerami, ale my twardo postanawiamy wracać.
W Javorniku jestesmy o 22, przed nami ostatni długi podjazd pod przełęcz Lądecka. W zupełnych ciemnościach, jedynie przy światełkach latarek pokonujemy kilometr za kilometrem, marząc żeby być już w domu. O 24 docieramy na stację benzynową w Lądku, pijemy cieple napoje, regenerujemy się czekoladą i słodyczami. Spojrzałem na licznik, wiedziałem że to trasa z okolic rekordu, z podziwem patrzyłem na śmiejących się współtowarzyszy, myślę że nigdy nie zapomną tego wypadu.
DZIĘKUJE WAM ZA WYTRWAŁOŚĆ :) :) :)
PS. Nic nikomu po tym wypadzie nie dolegało, poza zwykłym zmęczeniem.



Czerwonym na Śnieżnik

Sobota, 3 września 2011 · Komentarze(3)
Międzylesie - Smreczyna - Boboszów - Kraliky - Horni Lipka - Pod Klepacem - Zbojnicka Chata - Śnieżnik (czerwonym szlakiem) - Franciska Chata - Stribnicka sedlo - Nad Adelinym pram. - Navrsi - Nad Adelinym pram. - Siodlo Martena - Droga Nad Lejami - Kletno - Stronie Sląskie - Lądek Zdrój - Trzebieszowice - Ołdrzychowice Kłodzkie - Żelazno - Krosnowice - Kłodzko

Wspaniały wypad, dzieki Feniks za motywacje do wspinaczki na szczyt i przepyszna bułeczkę z serkiem Hochland ;)