Wpisy archiwalne w kategorii

Góry Bystrzyckie

Dystans całkowity:8475.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:510:08
Średnia prędkość:16.62 km/h
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Suma podjazdów:73467 m
Maks. tętno maksymalne:195 (102 %)
Maks. tętno średnie:417 (218 %)
Suma kalorii:1787 kcal
Liczba aktywności:115
Średnio na aktywność:73.70 km i 4h 26m
Więcej statystyk

Bystrzyca - Puchaczówka - Stronie - Jaworowa - Złoty Stok - Kłodzka

Piątek, 14 kwietnia 2017 · Komentarze(1)
Rajd pomiędzy kilkoma pasmami górskimi przez przełęcze: Puchaczówka oddzielającą Krowiarki od Masywu Śnieżnika, Jaworową w Górach Złotych i Kłodzką oddzielającą Góry Bardzkie od Złotych. Dzięki dobrym asfaltom, przewyższeniom i kilku dłuższym podjazdom uważam tą trasę za idealną do treningu szosowego przed dłuższymi dystansami. Droga ze Złotego Stoku do Kłodzka w tygodniu może być mocno uczęszczana przez tiry, ale w weekendy nie ma na niej dużego ruchu.

Pławnica



Objazd Gór Orlickich

Niedziela, 9 kwietnia 2017 · Komentarze(9)
Szeroki objazd prawie całych Gór Orlickich i większej części Gór Bystrzyckich na rowerze szosowym. Przejazd przez ukochane czeskie wioseczki, które mają swój wyjątkowy klimat i urok :)








Zamiast kiełbaski urwany hak

Wtorek, 28 marca 2017 · Komentarze(4)
Uczestnicy
Miało być ognisko, kiełbaska, pogaduchy,,,
Droga nad Szczytną
,,,ale chwilę po zrobieniu tego zdjęcia patyk wleciał pomiędzy łańcuch a koło i urwał mi hak przeżutki.





Dzięki Feniks, że nie zostawiłeś mnie samego w lesie ;D
Feniks lewituje nad Polanicą


Pierwsze wiosenne wyzwanie

Sobota, 25 marca 2017 · Komentarze(3)
Pomysł był prosty, przejechać terenem przez otaczające Kotlinę Kłodzką góry i sprawdzić jakie są w nich warunki do jazdy na rowerze. Przy okazji przekroczyłem 2k przewyższeń i pomimo jak mogło się wydawać dobrej kondycji zaliczyłem dwa odcięcia.
Góry Bardzkie, nad Wojciechowicami błoto tam gdzie zawsze, ale można objechać je łąkami, kilka miejsc wycinki z rozjedzonymi przez leśników drogami to klasyka kotliny. Widoki jeszcze jesienne, ale słoneczko już wiosenne, temperatura zimowa ;)



Góry Złote, od Przełęczy Kłodzkiej droga spokojna, bliżej przełęczy Jaworowej coraz gorzej, ale nie było luźnego błota, w kilku miejscach wyrąb, ale bez szkody dla leśnych dróg.



Krowiarki, tu w tej chwili są najbardziej komfortowe warunki do jazdy na rowerze. Wjazd na Skowronią Górę od Romanowa bez błota, ale dwa wypiętrzenia bardzo mnie wymęczyły, na pewno wrócę rozliczyć się z nimi jak będzie cieplej.



Masyw Śnieżnika i trawers Czarnej Góry dzięki resztkom asfaltu poszedł gładko, na zacienionych fragmentach drogi resztki śniegu, zjazd od północnej strony do Międzygórza pierwsza klasa :)



Góry Bystrzyckie, żeby w nie wjechać musiałem pokonać asfaltowy podjazd w Gniewoszowie gdzie moje nogi odmówiły współpracy. Nowy asfalt zrobiony do końca wioski, dawna Autostrada Sudecka w opłakanym stanie. Przejazd przez lasy z Lasówki do Polanicy bezproblemowy i wycinki na razie niezbyt intensywne, resztki śniegu poznikały i można jeździć :)



Do Polanicy dotarłem o zmroku zaliczając przy okazji pierwszą terenową jazdę przy latarce, zajączek kicał przede mną nie mogąc zdecydować się w którą stronę ma uciec ;)



W nadchodzącym tygodniu ma być ocieplenie, mam nadzieję że mój wpis zmotywuje tych, których rowery górskie jeszcze nie jeżdżą,,,



Przełęcz Jaworowa

Czwartek, 9 marca 2017 · Komentarze(3)
Uczestnicy
Zima trzyma już tylko w górach, warunki do jazdy bardzo dobre, temperatury na poziomie 4-8 stopni, takie nie są nam straszne, byleby nie padało. Tym razem trasę wycieczki zainspirował Bogdano, dołączył Feniks, dzięki chłopaki za fajny wypad.








Pierwszy marcowy

Sobota, 4 marca 2017 · Komentarze(1)
Uczestnicy
Pierwszy wyjazd w tym roku, inauguracyjny wyjazd stworzonej przez Feniksa na Stravie grupie There is no travel, no fun i w końcu pierwszy od dawna wypad z Feniksem i Robsonem :)
Pomimo początku marca udało się nam bez probemów wjechać do Schroniska Spalona leśną drogą przez Młoty i wrócić przez Góry Bystrzyckie przez Zbójnicką Górę.










Jesień w Górach Bystrzyckich

Niedziela, 23 października 2016 · Komentarze(0)
Dzisiaj jazda w terenie po górach bystrzyckich i kilka zdjęć w jesiennej scenerii.
Zielona Droga nad Pokrzywnem.
Zielona Droga nad Pokrzywnem
Ulubione miejsce z modrzewiami na Drodze Wieczność ciągle bardzo zielone.
Droga Wieczność
Potok Bystrzycy.
Potok Bystrzyca
Droga w Królewskim Lesie.
Królewski Las

Jesienna inspekcja zachodniej części Ziemi Kłodzkiej

Sobota, 1 października 2016 · Komentarze(2)
Początek z ekipą ścigaczy i rekordowym tętnem, które wzrosło do 195. Od Międzylesia chcąc skorzystać z przepięknej jesiennej pogody wydłużyłem trasę o przejazd wzdłuż gór Orlickich, tym razem po czeskiej stronie granicy. Powrót z Lasówki to wyzwanie dla roweru gravelowego - zdał go na piątkę :)

Grzbietem Gór Orlickich

Sobota, 14 maja 2016 · Komentarze(0)
Pomysłem na trasę był przejazd szczytami Gór Orlickich klasyczną drogą od Niemojowa do Zieleńca.
Polska i czeska strona Dzikiej Orlicy, droga po polskiej stronie będzie niedługo remontowana.
Niemojow polska strona Dzikiej Orlicy
Bartosowice czeska strona Divoka Orlice
Okolice Hanicki i Ananskego Vrchu to największe skupisko bunkrów w Górach Orlickich.
Droga do Hanicki
Bunkier Hanicka
Bunkier przy Ananeskym Vrchu
Peticesti, Komari Vrch, Orlica, Serlich czyli wybetonowane Orlickie, kieyś bardziej mnie cieszyły, teraz wolę darnię pod kołami.
Nad Peticesti
Podjazd na Velka Destna
Panorama z Velka Destna
Zjazd z Serlicha do Zieleńca dzikimi drogami, powrót przez torfowiska pod Zieleńcem i polanickie lasy do Polanicy.
Droga nad Zieleńcem
Zieleniec z gory
Droga w Gorach Bystrzyckich

Polanickie nowości

Środa, 11 maja 2016 · Komentarze(0)
Wypad miał na celu szukanie nowych ścieżek i dróg w moich ukochanych Górach Bystrzyckich. Początek to klasyk, czyli droga Stanisława, która na fulu o kałach 29 cali nie jest wyboista i bardzo lubią ją jeździć. W 2/3 drogi skręcam na singielek łączący ją z Wiecznością, nie jest długi ale to bardzo przyjemny skrót.
Droga Stanisława
Pomiędzy Stanislawem a Wiecznoscia
Droga nad Wiecznoscia
Po przejechaniu Wiecznością następnym zjazdem znów wracam na Drogę Stanisława, ale nie dojeżdżam nią do Huty, tylko odkrywam kolejną dziką drogę prowadzącą mnie do Strażnika Wieczności.
Powrot do Drogi Stanislawa
Dzika droga do Wiecznosci
Wiecznosc przy Strazniku
Od Strażnika Wieczności powrót rozpoczynam Drogą Wiecznego Strachu, zawsze zachwyca mnie jej dzikość. Widać, że nie jest zbyt często uczęszczana, dzięki czemu trochę zarasta. Dalej dzikimi drogami na których spotykam kilka ekip jeleni z sarnami docieram do Długiej Drogi i z powrotem do Wieczności.
Droga Wiecznego Strachu
Panorama w strone Zielenca
Stado sarem w Bystrzyckich
Ostatnia nowość tego dnia to zjazd z Pokrzywna żółtym szlakiem rowerowym, o którym nie miałem pojęcia. Nawet bardzo znane góry potrafią miło zaskoczyć :)
Dzika droga nad Pokrzywnem
Na zoltym szlaku do Polanicy
Singielek nad Polanica
Dla chcących powtórzyć trasę track do ściągnięcia.