Wałęsanie się po kotlince
Środa, 29 sierpnia 2012
                    · Komentarze(8)
                  
        Kategoria Góry Bystrzyckie, Masyw Śnieżnika, Maxi 100-150km, W towarzystwie
                 
          W środku tygodnia piękna słoneczna pogoda, w weekendy pochmurnie. Wpadłem na pomysł, żeby zamienić sobotę ze środą, a Feniks ułożył trasę w której znalazły się takie atrakcje jak czeskie piwo Holba w Międzygórzu, bajkowy podjazd do ogrodu bajek, ognisko w dzikim lesie, nocny sprint po szutrach gór Bystrzyckich i pięknie oświetlony park zdrojowy w Polanicy.
Lepiej nie można było tego wymyślić, dzięki Feniks :)
 
  
  
  
  
  
  
  
 
Na uroczej polanie w Górach Bystrzyckich odkrywam dziwną butelkę z wytłoczonym napisem Opekta. Mówię Feniksowi, że nasi tu byli i pili piwko. Okazało się, że nie nasi, tylko Niemcy i nie piwko tylko napój owocowy produkowany w latach 30-tych zeszłego stulecia :)
 
  
  
  
 
 
         
         Lepiej nie można było tego wymyślić, dzięki Feniks :)
 
  
  
  
  
  
  
  
 
Na uroczej polanie w Górach Bystrzyckich odkrywam dziwną butelkę z wytłoczonym napisem Opekta. Mówię Feniksowi, że nasi tu byli i pili piwko. Okazało się, że nie nasi, tylko Niemcy i nie piwko tylko napój owocowy produkowany w latach 30-tych zeszłego stulecia :)
 
  
  
  
 









































































 ryjek
ryjek
        
