Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2012

Dystans całkowity:199.00 km (w terenie 11.00 km; 5.53%)
Czas w ruchu:13:55
Średnia prędkość:14.30 km/h
Maksymalna prędkość:62.00 km/h
Suma podjazdów:4060 m
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:66.33 km i 4h 38m
Więcej statystyk

Suchy Vrch i Bukova Hora

Sobota, 20 października 2012 · Komentarze(8)
Tym razem moim celem były dwa szczyty: Suchy Vrch i Bukova Hora, a wycieczkę rozpocząłem w Międzylesiu.



Do przejścia granicznego w Kamieńczyku dotarłem terenem, a na miejscu czekała na mnie niespodzianka, odnowione dawne przejście turystyczne z nowiutkim asfaltem aż do samej granicy. To świetny przejazd w kierunku Pastvin lub Zemskej Brany, niestety z zakazem wjazdu samochodów.



Na Suchym Vrchu temperatura w Słońcu przekraczała 25 stopni, a Czesi wylegli opalać się na leżaczkach, czyli plaża na szczycie góry. Do tego ogrodzone sarny i jelenie podziwiane przez dzieciaki, poczułem się niczym w zoo.



Dlatego po wypiciu zimnego piwka pomknąłem na sąsiednią Bukovą Horę, gdzie nie ma asfaltowej drogi na szczyt, a szumią jedynie liście pięknego bukowego lasu.



Terenowy zjazd do Mlynicky Dvur dostarczył mi dużo frajdy :)



Nietypowa panorama masywu z płaskim Śnieżnikiem.



Po kilku godzinach jazdy wśród żółci, brązów i czerwieni, miałem naprawdę dość tych kolorów i zatęskniłem za zielenią ;)



Sv Troice to magiczne miejsce, bez względu na porę roku, jestem pewien, że wrócę tam jeszcze tej zimy.



Powrót trawersem Jerab, dziki i szalony zjazd do Dolni Orlice, potem przez Kraliky do Międzylesia.

Czarna Góra i Krowiarki

Niedziela, 14 października 2012 · Komentarze(4)
Drugi dzień naszego jesiennego wypadu to wjazd do przekaźnika na Czarnej Górze i przejazd szczytami Krowiarek, które jesienią są wyjątkowo urokliwe. Po nocnej imprezie ciężko szła nam jazda pod górę, ale wszyscy uśmiechnięci bez żadnego marudzenia pokonywali kolejne podjazdy :)



Jesienny wypad na Śnieżnik.

Sobota, 13 października 2012 · Komentarze(12)
Korzystając z zaproszenia Bożeny i Macieja Horbowskich z Maciejówki w Międzygórzu zaplanowałem dwudniowy wypad dla naszej ekipy rowerowej z bikestats. W pierwszy dzień wjechaliśmy do 'Schroniska pod Śnieżnikiem', a potem próbowaliśmy wjechać rowerem na szczyt Śnieżnika. Na szczycie o 16-tej było niecałe dwa stopnie, a średnia temperatura całego dnia nie przekroczyła 9 stopni. Na szczęście po powrocie mogliśmy się ogrzać przy ognisku, które pomogli nam zorganizować przemili gospodarze.
Dziękuję całej ekipie za fantastyczny dzień i noc przy ognisku :)