Susina

Piątek, 1 listopada 2013 · Komentarze(5)
Objechałem wszystkie pasma górskie wkoło Kłodzka przez zimą. W poszukiwaniu celu pomyślałem o drodze, która wije się nad przepaścią, a którą miałem okazję przejechać po raz pierwszy z ekipą bikestats. Wówczas to był bardzo szybki zjazd z Podbelki, ekipa za plecami powodowała, że nie zaryzykowałem hamowania i przystanku na zdobienie zdjęć. Tym razem postanowiłem przejechać całą asfaltową drogę z Vysokych Zibridovic aż na Susinę 1321mnpm, najwyżej położony szczyt masywu leżący po czeskiej stronie.

Od początku droga bardzo mi się podobała, jesień dodała jej jeszcze więcej uroku.



Czym wyżej, tym piękniejsze widoki. Odsłonił się widok na Mokry Hrbet i drogę trawersującą jego zbocze, którą wracałem z Susiny.



Przed Mokrinami skończył się asfalt, dalej prowadziła szutrowa droga, przechodząca w polną ścieżkę. Na szczyt wąską ścieżką prowadził czerwony szlak pieszym, przez 500m musiałem poprowadzić rower.




Szczyt Susiny.


Droga powrotna, na drugim zdjęciu droga prowadząca w okolice Podbelki.



Z Susiny pojechałem szlakiem narciarskim trawersującym zbocze Mokrego Hrbetu. Na pierwszym zdjęciu widać drogę, którą jechałem na szczyt.



Szlakiem dojechałem do "U Sedmi Cest", pogoda dopisywała dlatego postanowiłem wydłużyć sobie drogę jadąc przez "Pod Babusi". Dzięki temu odkryłem kolejną piękną drogę ostro zjeżdżającą do Sklene.



Zmieniając szlaki dotarłem nad piękną wioskę Vojtiskov, a potem kolejną bardzo wysoko położoną osadę Vysoka.



Po czeskiej stronie masywy Śnieżnika jest bardzo dużo dróg idealnych do jazdy na rowerze i dla narciaży biegowych. Widoki z nich są przepiękne, a góry wydają się dużo bardziej rozległe i dzikie niż po polskiej stronie, dlatego zachęcam wszystkich do wybrania się w tamte rejony.

>>> Przebieg trasy <<<

Komentarze (5)

To właśnie z takich krótkich wypadów dla rozpoznania terenu powstają potem długie piękne trasy. Merlin, Ankaj, mam już pomysły na kilka ciekawych wypraw w tym rejonie, na pewno będziecie wiedzieć wcześniej o moich planach.

Toomp: jako jeden z nielicznych eksplorujesz te górki, moja zachęta poznawania tamtych okolic była skierowana do innych. Czeskie wioseczki leżące pod górami mają niesamowity urok i klimat, niektóre z nich poznaję dopiero teraz.

Lutra: bardzo dziękuję, takie komentarze dają niesamowitego kopa, do jeszcze większych poszukiwań.

ryjek 06:54 wtorek, 5 listopada 2013

Niektóre zdjęcia przypomniały mi trasy Czarna Góra - Żmijowiec - Śnieżnik. Przepięknie tam jest, gdzie byłeś i pogodę też miałeś udaną. Chciałabym w przyszłym roku tam pojechać. Pozdrawiam.

ankaj28 17:13 poniedziałek, 4 listopada 2013

Po obejrzeniu wpisu,wróciłem na chwilę do Twojego profilu.Szukałem tam pewnej,Twojej,zapamiętanej przeze mnie wypowiedzi. Znalazłem ją poniżej. Na środku :). Słowa "Pasja" i "inspirować", mają tutaj,jak w niewielu innych miejscach rację funkcjonowania.
Szacun.

lutra 21:31 niedziela, 3 listopada 2013

Pięknie,pięknie!Cudownie!
Fajna trasa..Jak kiedyś się będziesz wybierał w tamte strony,to wiedz że jestem chętny na wyjazd.
Pozdrawiam:)

merlin083 15:56 niedziela, 3 listopada 2013
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa isiep

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]