Pierwszy marcowy

Niedziela, 1 marca 2015 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Tym razem Emi zapowiedziała przybycie do kotlinki, celem miało być Schronisko Jagodna gdzie imprezowała grupa narciarzy biegowych. Miało być lajtowo i asfaltowo, ale udało mi się wtrącić swoje trzy grosze i znów wylądowaliśmy w zlodowaciałych Górach Bystrzyckich.
16tka w Wielisławiu
Droga nad Pokrzywnem
Rowerzyści w Górach Bystrzyskich
Usypiając czujność współtowarzyszy pokierowałem ich na Drogę Wieczność, na której tym razem nie było dużo śniegu, ale trafiliśmy na lód. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Droga Wieczność zimą
Rozjazd Wieczności i Długiej Drogi
Zjazd Długą Drogą
Do schroniska zdążyliśmy na rozdanie nagród. Wielkie gratulacje dla wszystkich wygranych!
Narciarze kontra rowerzyści
Zdjęcie z albumu Cerbera
Po długim biesiadowaniu o zmierzchu dotarliśmy do Kłodzka. Dzięki Emi i Feniksie za wszystkie śmiechy podczas tego wyjazdu :D

Komentarze (2)

I 70 km do kolekcji wpadło. Bardzo się cieszę, że dotarliście na Spaloną i mogliśmy choć chwilę pogadać. Do zobaczyska!

ankaj28 08:03 wtorek, 3 marca 2015

No wielkie dzięki za to lajtowe 60 km do Kłodzka :-P
A tak serio - świetnie się bawiłam. Czy to na dziurawym asfalcie, pod wiatr, na lodzie i chłodzie. A powitanie - marzenie! Tak to mnie każdy i wszędzie może witać i uśmiech szczęśliwości przywoływać na wymęczoną, upoconą twarz :-D
Do szybkiego następnego.

lea 20:00 poniedziałek, 2 marca 2015
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zedmi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]