Trening długodystansowy

Sobota, 7 marca 2015 · Komentarze(4)
Sprawdzenie na długim dystansie nowego roweru, a przede wszystkim nowego siodełka. Dodatkowo trening kondycyjny przed nowym sezonem, w którym planuję dłuższe wycieczki powyżej 150km. Mokry śnieg nie dał szansy na to, żeby wjechać w teren, dlatego tym razem zdjęcia z odwiedzonych przeze mnie miasteczek.
Park Szachowy
Szczytna
Machov
Police nad Metui
Teplice nad Metui
Broumov
Na koniec zdjęcie zachodu słońca z wieżą w Suszynie.
Zachód Słońca

Komentarze (4)

Siodło idealne, bardzo lubię firmę WTB, w 2012 roku kupiłem pierwsze siodło Rocket Race na którym zrobiłem trasy ponad 200km bez szwanku dla pupy. W zeszłym roku eksperymentowałem z WTB Volt Comp które jest płaszcze, ale niezbyt wygodne na długich dystansach. Teraz znów wróciłem do modelu Rocket Race w wersji 2015 z bardzo ładnymi czerwonymi wstawkami. Jest trochę twardsze niż model z 2012 roku, ale bardzo wygodne. Genialny jest wyprofilowany tył siodełka dopasowujący się do tyłka i dający większą powierzchnię podparcia.

Zibi: mocny początek wróży słaba końcówkę ;)
W tym roku przewiduję bardzo ciepłą wiosnę i znów chcę robić dystanse ponad 200km, więc trzeba ćwiczyć wytrzymałość.

Aniu: nie raz się spotkamy na krótszych, ale bardzo ekscytujących wycieczkach - OBIECUJĘ :)

Lutra: dziękuję i pozdrawiam.

ryjek 17:51 poniedziałek, 9 marca 2015

Ładny początek, 120 km, to jaki będzie koniec sezonu? Jak siodełko?? Pozdrower!!

z1b1 08:18 poniedziałek, 9 marca 2015

I jak wypadł test siodełka? A tak w ogóle, jak ty łykasz 120 na jeden raz to ja z tobą nie jeżdżę buuuuu. Widać, że nowy sprzęt wlał w ciebie nowe siły. Oby tak dalej.

ankaj28 08:09 poniedziałek, 9 marca 2015

Heej! Wystartowałeś z fasonem. Gratulacje.

lutra 18:35 niedziela, 8 marca 2015
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa chorz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]