Przegląd roweru Cube po prawie 3000km:
-wymiana łańcucha na Wippermann Connex 10S8,
-klocki tylnego hamulca zużyte w 2/3,
-tylna przerzutka po którymś z upadków była lekko skrzywiona,
-hałasują prawie nowe pedały VP-55 (muszę przestać bać się jeździć w SPD).
Reszta bez zarzutu :)
Gość: rozciągnięcie łańcucha kontrolowałem na bieżąco specjalnym przyrządem, po wymianie nie przeskakuje na zębach więc myślę że kaseta jest w porządku. Wczoraj przetestowałem napęd w ciężkim terenie, przy szybkim zjeździe rozerwało mi spinkę, mimo to nie będę z niej rezygnował i skuwał łańcucha na sztywno.
ryjek 08:26 poniedziałek, 15 lipca 2013
Ramboniebieski: Masz rację, odczuwam różnicę przy jeździe w SPD, pora przełamać się i jeździć tylko na SPDach :)
wymiana łańcucha po 3000 km?! Krótki żywot wróżę Twojemu napędowi. Łańcuch wymienia się maksymalnie co 2000 km i to w momencie gdy jeździ się głównie po asfalcie w suchych warunkach.
Gość 15:42 niedziela, 14 lipca 2013
Nie bój się SPDeków, jak dobrze dopasujesz siłę trzymania, to naprawdę jazda jest bezpieczna i najważniejsze; masz o 20% więcej mocy. Pod górkę nie wiem jak mocny zawodnik na platformach nie da ci rady. Trenuj te SPDeki na asfalcie. Pozdro:))
ramboniebieski 10:44 niedziela, 14 lipca 2013
ryjek
