Dlouhe Strane, Petrovka, Utulna Mates

Sobota, 16 maja 2015 · Komentarze(5)
Jeseniki zawsze mają szczególne miejsce w moim sercu, wiążą się z nimi wspomnienia wielu długich i ekscytujących wypraw. To tam w 2013 roku pobiłem rekord w wysokości podjazdów wjeżdżając z Anią na Pradziada i Dlouhe Strane. Tym razem zaplanowałem trzy długie podjazdy na Dlouhe Strane, Petrovkę pod Pradziadem i Utulna Mates. W związku z bardzo długim dystansem i przewyższeniami, które miały przekroczyć 3000m postanowiłem wystartować w Hanusovicach.
Na rozgrzewkę czekał mnie podjazd do Pekarov z pięknymi widokami na Rychlebske Hory i Masyw Śnieżnika. Do Loucna nad Desnou postanowiłem zjechać Pekarovską Cestou, bardzo przyjemnym leśnym duktem.
Panorama na Rychlebske Hory
Pekarov skrzyzowanie szlakow
Panorama na Dlouhe Strane, mój pierwszy większy cel.
Panorama na Dlouhe Strane
W Loucna nad Desnou przerwa na Kvasslav, piwo ważone w lokalnym browarze i lekką przekąskę nie przeszkadzającą w podjeździe.
Zamek w Loucna nad Destnou
Kvasslaw w Loucna nad Destnou
Pierwsza część podjazdu do Tetevi Chata na 1165m npm to 670m w górę dość stromo pochylonym asfaltem. Znałem ten podjazd, nie jest taki straszny jak go opisują, dość monotonny ale dobra muzyka bardzo pomaga. Po drodze przejazd przez Bike Park, dość dużo rowerzystów wjeżdża wyciągiem z Kout nad Desnou, żeby zjechać trasami o różnym stopniu trudności.
Droga do Tetevi Chata
Wyciąg z Kout
Górna stacja Bike Park Kouty
Druga cześć podjazdu na Dlouhe Strane 1350m npm to dalsze 180m w pionie. Na tym podjeździe nie może być mowy o nudzie, panoramy zapierają dech w piersi, nagrodą jest zawsze zaskakujący zbiornik na szczycie góry.
Pradziad w Jesenikach
Koniec podjazdu na Dlouhe Strane
Pradziad z Dlouhe Strane
Ryjek na Dlouhe Strane
Drugi podjazd na Petrovkę 1044m npm, rozdroże pomiędzy Cervenohorskim Sedlem a Pradzadem. Podjazd bardzo monotonny, zalesionym stokiem, dalej pojecahłem na Cervenohorske Sedlo. Główna droga w Sumperka jest zamknięta z czego co wyczytałem do 2017 roku, w tej chwili trwa wycinka drzew, a pewnie później usuną stary asfalt z zbudują drogę od podstaw.
Dlouhe Strane dolny zbiornik
Petrovka pod Pradziadem
Cervenohorske Sedlo remont drogi
Trzeci podjazd na Utulna Mates 1075m npm dał mi najbardziej w kość, dawało znać zmęczenie mięśni i bardzo strome podjazdy do Leśnego Baru. Bar świetnie zaopatrzony, ale Czesi w tym dniu przed telewizorami oglądali mistrzostwa świata w hokeju z Pradze. Zjadłem kanapkę, napiłem się czeskiego sikacza i dalej w drogę.
Podjazd w Horni Lipova
Leśny Bar
Utulna Mates
Powrót do Polski przez Przełęcz Piekło. Na tej wycieczce Garmin pokazał mi 2886m przewyższeń co jest moim rekordem. Przewyższenia po korekcji wysokości według satelity są dużo większe, ale one nie są dla mnie miarodajne.

Komentarze (5)

Myślę, że Dlouhe Stranie od Loucznej to zdecydowanie najtrudniejszy asfaltowy podjazd Jeseników, jeśli chodzi o całokształt. Mogą się zdarzyć na innych górkach trudniejsze momenty, jakieś ścianki, ale to nie to samo. Najpierw trzy kilometry kilkuprocentowego dojazdu do Wilczego Siodła, później 5 km ognia, troszkę odpoczynku i znowu ogień na szczyt, najczęściej z dodatkiem przeszkadzającego wiatru.

Tym większe uznanie, że wybrałeś tę opcję podjazdu! Pozdrawiam!

Greger 07:34 poniedziałek, 1 czerwca 2015

Greger, więc i Ty uważasz, że Dlouhe Strane masakruje? Nie podrywa roweru, a że się ciągnie to inna sprawa ;)
W leśnym barze miałem w plecaku Holbę, ale przed podjazdem nie chciałem jej użyć, czeski sikacz doskonale ugasił pragnienie i nie zamulił mięśni.
Na pewno odezwę się przed kolejnym wypadem w Jeseniky, który już wkrótce :)

ryjek 09:08 sobota, 30 maja 2015

Po pierwsze - gratuluję rekordu! Super sprawa tyle pokręcić i to jeszcze w takich fajnych górach! Na łatwiznę też nie poszedłeś, serwując sobie ostre ścianki koło setnego kilometra!

Widoczki uchwyciłeś na zdjęciach wspaniałe, aż zatęskniłem za tymi Jesenikami/Rychlebami! Wiosna w górach, słońce świeci. Pozazdrościć wycieczki!

Jeszcze jedna uwaga: możesz kogoś wprowadzić na niezłą minę opisem podjazdu na Dlouhe Stranie, który nie jest wcale taki straszny :P

I pytanko: dało się to piwko w Leśnym Barze zmęczyć po Kvasslavie? :)

Naprawdę świetna wyprawa! Jak będziesz coś planował kiedyś pokręcić w podobnym stylu po Rychlebach/Jesenikach to daj znać! Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy!

Greger 18:03 niedziela, 24 maja 2015

No to pojechałeś. Konkretna wycieczka i super fotki, zachęcają by się tam wybrać.

Pozdrawiam

merlin083 14:45 niedziela, 24 maja 2015

Ale cudowne widoki. Myślę aby na dniach się wybrać właśnie w Jeseniki i chyba wykorzystam sobie część Twojej trasy.

sebekfireman 16:07 sobota, 23 maja 2015
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iataz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]