Wpisy archiwalne w kategorii

Góry Bardzkie

Dystans całkowity:3518.86 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:225:47
Średnia prędkość:15.59 km/h
Maksymalna prędkość:179.00 km/h
Suma podjazdów:39834 m
Maks. tętno maksymalne:195 (102 %)
Maks. tętno średnie:152 (79 %)
Liczba aktywności:61
Średnio na aktywność:57.69 km i 3h 42m
Więcej statystyk

Jesienne Góry Złote

Środa, 23 października 2013 · Komentarze(7)
W ramach objazdu przed zimą wszystkich pasm górskich Kotliny Kłodzkiej tym razem wybrałem się w Góry Złote.

Przełęcz Łaszczowa i leśna droga trawersująca zbocza Góry Kłodzkiej, biegnąca na Przełęcz Kłodzką.




Dalsza część drogi to przejazd lasami z Przełęczy Kłodzkie, przez Chwalisławską, Leszczynową na Przełęcz Jaworową. Bardzo dużo w tym rejonie lasów bukowych, które o tej porze roku przepięknie wyglądają.




Z Przełęczy Jaworowej zjechałem na dziko na Przełęcz Różaniec, a stamtąd pierwszy raz czeskim szlakiem rowerowym wprost na Borówkową. Końcówka granicznika to oczywiście prowadzenie roweru (pozdrowienia dla Toompa).




Na szczycie cisza i spokój, jeden samotny turysta i jak zawsze piękne widoki.



Ze szczytu zjechałem granicą na Przełęcz Lądecką, dalej pojechałem po czeskiej stronie drogami wzdłuż granicy na Przełęcz Karpowską.




Przełecz Karpowska i zjazd labiryntem podobnych do siebie dróg do Lądka.




>>> Przebieg trasy <<<

Jesienne Góry Bardzkie

Sobota, 12 października 2013 · Komentarze(5)
Korzystając z pięknej pogody postanowiłem pojeździć po Górach Bardzkich, na które w sezonie brakuje zawsze czasu. Moim celem było wyszukanie dróg pomiędzy Bardem, Brzeźnicą i Wojborzem, które latem mogłyby posłużyć jako terenowe drogi powrotu z Gór Sowich do Kłodzka.

W teren wjechałem na Przełęczy Łaszczowa, liściaste lasy w drodze do Barda wyglądają o tej porze roku przepięknie.




Z Barda pojechałem niebieskim szlakiem rowerowym prowadzącym w okolicy rezerwatu cisów. Pomimo tego, że zboczyłem ze szlaku i przejechałem przez sam środek jednego z rezerwatów nie trafiłem na cisy, ale i tak było przepięknie.




Dalszy ciąg trasy prowadził nowo odkrytą, nieoznakowaną leśną drogą trawersującą główne szczyty północnej części Gór Bardzkich. Droga prowadzi z Brzeźnicy do Mikołajowa, ale ja na Przełęczy Mikołajowskiej odbiłem w stronę Przełęczy Wilczej.




Powrót do Kłodzka przez Podtynie i Ścinawicę, po drodze zahaczyłem o myjnię, bo w lasach jest dużo błota.


Panorama z żółtego buszu na Brzieźnickiej Górze.


>>> Przebieg trasy <<<

Puchaczówka, Jaworowa, Łaszczowa

Niedziela, 5 maja 2013 · Komentarze(7)
Uczestnicy
Dzisiaj mogłem wspierać Leę w biciu jej życiowego rekordu długości trasy, która na górskim rowerze pokonała 216km. Na dodatek zrobiła to w pięknym stylu pokonując przełęcze kilku pasm górskich: Przełęcz pod Czarnochem (Góry Kamienne), Przełęcz Lisią (Góry Stołowe), Przełęcz Puchaczówka (Masyw Śnieżnika) i Przełęcz Jaworową (Góry Złote).

Spotkaliśmy się na jej trasie w Polanicy, gdzie namówiłem ją na chwilę przerwy przy piwku i kremie z pomidorów.


Przy pierwszym podjeździe padło ostrzeżenie "nie ścigam się z tobą", nie wiedziałem że w ustach Lei oznacza to "ja ci jeszcze pokażę" ;)


W Bystrzycy Kłodzkiej, krótka przerwa na sesję podczas której Lea prezentuje podeszwy swoich pięknych nowiutkich bucików :D


Po drodze postraszyły nas chmury, na szczęście skończyło się na krótkiej mrzawce.


Podjazd pod Puchaczówkę - Lea stwierdziła, że ma kryzys po czym przyśpieszyła i mogłem ją obserwować jako punkt przesuwający się na serpentynkach gdzieś ponad mną :)



Najwyższe wzniesienie tego dnia pokonane, przed nami długi zjazd do Stronia.



W Lądku małe zaopatrzenie, Lea przysypia na stojąco, ale nie ze zmęczenia tylko z nudów, podczas kiedy ja zastanawiam się, który batonik da mi najwięcej energii ;)


Czas goni dlatego nie zatrzymując się wjeżdżamy na kolejną przełęcz Jaworową, radość z pokonania ostatniego większego podjazdu jest ogromna :P



Za Złotym Stokiem robi się płasko, nie jestem przyzwyczajony do takich widoków.


Przed Kamieńcem nasze drogi rozchodzą się, ja mam jeszcze do pokonania Przełęcz Łaszczową, po takiej trasie nie jest miłe dla zdrętwiałych mięśni. Chwilę po przyjeździe do domu dostaję od Lei informacje, o tym że dojechała do domu :D :D :D


Jeszcze raz gratuluję wyczynu, mam nadzieję, że w tym roku uda mi się pokonać podobny dystans i poprawić własny rekord. DZIĘKI :* :* :*

GC Bożków

Sobota, 10 listopada 2012 · Komentarze(2)
Tym razem celem była skrzynka geocachingu ukryta przy pałacu w Bożkowie. Trasę zaplanował Feniks i pojechała z nami Ania. Wypad udał się idealnie, skrzynka znaleziona, humory nam dopisywały, co widać po uśmiechach na zdjęciach :)



Zadowolony Feniks krzyczy do nas, że znalazł ukrytą skrzyneczkę. Po sprawdzeniu zawartości i wpisaniu się, ukryliśmy ja na dawnym miejscu.



Lubię takie poniedziałki :)

Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 · Komentarze(2)
Piękny dzień, wyjątkowa przejrzystość powietrza, temperaturka powyżej 10-ciu stopni, a na końcu gratisowe ognisko do którego zaprosili nas przesympatyczni Kłodczanie. Żałuję jedynie tego, że nie mogliśmy dłużej z nimi posiedzieć.
DZIEKUJEMY!! Do zobaczenia na szlaku :))

Środowe ognicho :)

Środa, 28 marca 2012 · Komentarze(1)
Trasa dzisiaj była nieważna, liczył się cel - ognisko z pyszna kiełbaską i czymś jeszcze,, czyli to co tygryski lubią najbardziej ;)
Dla tych, którzy nie mogli być dzisiaj z nami, kilka zdjęć na osłodę.

Srebrna Góra

Środa, 31 sierpnia 2011 · Komentarze(2)
Kłodzko - Ścinawica - Wojbórz - Czerwieńczyce - Nowa Wieś Kłodzka - Srebrna Góra - Przełęcz Wilcza - Wojbórz - Ławica - Kłodzko

Zimne popołudnie, dopiero ognisko nas rozgrzało :D

Srebrna Góra

Czwartek, 12 sierpnia 2010 · Komentarze(0)
Kłodzko - Wojciechowice - Przełęcz Łaszczowa - Bardo - Brzeźnica - Budzów - Srebrna Góra - Nowa Wieś Kłodzka - Czerwieńczyce - Wojbórz - Młynów - Kłodzko

4m