Zimowa Koruna

Sobota, 8 grudnia 2012 · Komentarze(5)
Ładna pogoda spowodowała, że nie mogłem usiedzieć w domu. Wyjechałem dość późno, dlatego na szczyt dotarłem o zachodzie słońca. Powrót przy świetle latarki pośród odśnieżonych drzew, skrzącego się i skrzypiącego śniegu dostarczył mi dużo dobrych emocji.








-> Więcej zdjęć

Granice bez granic

Poniedziałek, 3 grudnia 2012 · Komentarze(3)
Wrocławski oddział Telewizji Polskiej we współpracy z Telewizją Czeską zrealizowały w tym roku serię filmów przyrodniczo-dokumentalnych pokazujących piękno sudeckiego pogranicza. Jakiś czas temu widziałem odcinek poświęcony Górom Opawskim, a dziś Bożena z Maciejówki w Międzygórzu poleciła mi odcinek o Masywie Śnieżnika, w którym bierze również udział jej mąż Maciej latający paralotnią. Zobaczcie w jak pięknym rejonie kraju mieszkamy.



Jeśli film się wam spodoba, bez trudu znajdziecie odcinki o Górach Orlickich i Górach Złotych :)

Ciągnie wilka do lasu

Sobota, 24 listopada 2012 · Komentarze(9)
Pomimo późnej jesieni ciągle mam wielką frajdę z jazdy nowym rowerkiem w terenie. Tym razem wjechałem na Szczytnik nad Polanicą i zachęcony pogodą pokonałem długi podjazd z Bobrownik na Zbójnicką Górę. W lasach mokro i dużo błota, w górach temperatura nie przekraczała 2 stopni - idzie zima, prawdopodobnie to ostatni mój wypad tego roku.



Droga Stanisława i Wieczność

Niedziela, 11 listopada 2012 · Komentarze(12)
Dzisiaj postanowiłem przetestować mój nowy rower w trudniejszym terenie - w końcu w takim celu go kupiłem. Wybór padł na dość trudny i kamienisty, można powiedzieć upierdliwy podjazd drogą Stanisława i powrót przyjemną drogą Wieczność w Górach Bystrzyckich. Wiedziałem, że Feniks i Ania nie zmienią swoich pięknych nowo kupionych slicków na opony terenowe, dlatego pozostał mi samotny wyjazd.

Wrażenia bardzo pozytywne, dzięki przełożeniom 24x36 nie myślałem o tym, żeby zsiadać z roweru, przerzutki pracują wyjątkowo precyzyjnie, amortyzator bardzo skutecznie pokonywał nawet duże kamienie, chociaż mógłby być bardziej miękki (nie regulowałem go jeszcze, bo nie mam pompki). Na zjazdach żadnych problemów, szeroki Ron i Ralph nieźle trzymają trakcję, dzięki pewnym hamulcom można pozwolić sobie na większą prędkość. Jedynym minusem jest twarde i niewyprofilowane siodełko Selle Italia X1, którego raczej nie polubię, chyba że zacznę jeździć z pampersem.

Dzień był piękny, dlatego zrobiłem dużo zdjęć.



Droga Stanisława wydawała się dziś bardzo tajemnicza.



Na Wieczności ciągle żółto, głównie dzięki spadającym igłom modrzewi. Dzięki nim przez chwilę wydawało mi się, że pada śnieg.



W lasach nad Szczytną spotkałem dużą grupę myśliwych na polowaniu. Na szczęście nie miałem problemów z przejazdem.



GC Bożków

Sobota, 10 listopada 2012 · Komentarze(2)
Tym razem celem była skrzynka geocachingu ukryta przy pałacu w Bożkowie. Trasę zaplanował Feniks i pojechała z nami Ania. Wypad udał się idealnie, skrzynka znaleziona, humory nam dopisywały, co widać po uśmiechach na zdjęciach :)



Zadowolony Feniks krzyczy do nas, że znalazł ukrytą skrzyneczkę. Po sprawdzeniu zawartości i wpisaniu się, ukryliśmy ja na dawnym miejscu.



Próba sił

Niedziela, 4 listopada 2012 · Komentarze(8)
Jesienny marazm dopadł mnie na kanapie. Musiałem się spróbować, sprawdzić kto mocniejszy. Nie wiem czy wygrałem, ale ciągle zdobywam szczyty i przełęcze.

Jestem ciekaw czy ktoś rozpozna gdzie byłem :P