Wpisy archiwalne w kategorii

W towarzystwie

Dystans całkowity:17408.70 km (w terenie 76.00 km; 0.44%)
Czas w ruchu:1054:14
Średnia prędkość:16.51 km/h
Maksymalna prędkość:179.00 km/h
Suma podjazdów:177223 m
Maks. tętno maksymalne:195 (108 %)
Maks. tętno średnie:156 (81 %)
Suma kalorii:3078 kcal
Liczba aktywności:234
Średnio na aktywność:74.40 km i 4h 30m
Więcej statystyk

Bezdroża Masywu Śnieżnika

Sobota, 2 sierpnia 2014 · Komentarze(6)
Uczestnicy
Celem tej wycieczki było odkrycie nowych ścieżek na południowych stokach Śnieżnika i znalezienie bardziej przejezdnej drogi niż sławna przecinka, bez zjazdu do Horni Morava. Drugim powodem ruszenia dupska było przełamanie po alpejskiego marazmu.
Na Przełęcz Puchacza podjechałem moją ulubioną drogą z Nowej Wsi koło Międzygórza. Na przełeczy w tym dniu był zlokalizowany końcowy etap downhillowego wyścigu w Stroniu Śląskim - kolejna inicjatywa rowerowa tego miasta!
Żółty szlak rowerowy na Śnieżnik
Droga w kierunki Przełęczy Puchacza
Przełącz Puchacza
Za przełęczą Puchacza nie zjeżdżam kamienistym zjazdem "Nad Zbujnicką Chatą", tylko jadę szutrową drogą dalej. Droga kończy się, zaczyna się pokryta korzeniami ścieżka, po 300m przy słupku granicznym 72/24 zaczyna się piękny singielek, który sprowadza mnie w dół do drogi od "Zbójnickiej Chaty". Zjeżdżam nią aż do Chaty "U Strasidel" (świetne miejsce na biwakowanie).
Czerwony szlak z Horni Morawa na Śnieżnik
Siggiel od granicy do U Strasidel
Droga Zbujnicka Chata - U Strasidel
Chata U Strasidel
Dalej zjechałem do Veleminki i postanowiłem trawersować Mokry Hrbet, gdzie czekało mnie niespodziewane spotkanie z Anią :) Na drodze trwa jej remont i ciężko tamtędy przejechać.
Spotkanie z Anią
Panorama MasywuŚnieżnika
Trawers Mokrego Hrbetu
Ania postanowiła zmienić trasę, a ja żeby urozmaicić jej przejazd od "Sedmi Cest" wybrałem drogę przez Mokriny i skrót zniszczoną przez leśników drogą do Navrsi.
Asfaltowy zjazd z Mokrin
Szlak rowerowy z Mokrin do Navrsi
Zielony szlak pieszy do Navrsi
Dzięki Aniu za przemiłe pogaduchy w Navrsi :)))

TRANSALP 4/9 - Biella

Wtorek, 22 lipca 2014 · Komentarze(6)
Uczestnicy
Drugi dzień jazdy bez ciężkiego plecaka w którym jeździliśmy o okolicy Cortina D'Ampezzo. Naszym celem był przepięknie umiejscowione pomiędzy skałami schronisko Rifugio Biella 2327m n.p.m.
Dojazd drogą, którą zjeżdżaliśmy dzień wcześniej, przy ładnej pogodzie teren prezentował się zupełnie inaczej.
Droga do Rifugio Ra Stua
Valon Scuro
Val Salata
Od miejsca skrętu szlaku w stronę Rifugio Biella towarzyszą nam niesamowite widoki, ten szlak okazał się wyjątkową atrakcją tego dnia.
Droga do Rifugio Biella
Naturapark Fanes-Sennes
Rigudio Biella
Rifugio Sennes, piwo w takim miejscu smakuje wyjątkowo :)
Zdjęcie przy Rifugio Biella
Piwo na 2327m
Panorama z Rifugio Biella
Po raz kolejny odwiedziliśmy schronisko Rifugio Sennes, gdzie z miłą polką pracującą w schronisku wypatrywaliśmy świstaków.
Mount De Senes
Droga Rifugio Sennes - Rifugio Mount Senes
Łąka przy Rifugio Sennes
Powrót dolinką zamieszkiwaną przez skrzaty i Rifugio Fodata.
Rifugio Fodara
Droga nad Valon Scuro
Cortina D'Ampezzo
>>> Więcej zdjęć <<<

TRANSALP 3/9 - Sennes

Poniedziałek, 21 lipca 2014 · Komentarze(4)
Uczestnicy
W poniedziałek nastąpiło załamanie pogody, deszcz padał od samego rana, tego dnia mieliśmy przeprawić się przez góry do Cortina D'Apezzo. Tomek z Jankiem postanowili nie ryzykować przejazdu przez wysokie góry i pojechali autobusem, my niepewni tego co nas czeka wyruszyliśmy na rowerach.
Początkowo trasa prowadziła asfaltową drogą przez dolinę Val Di Tamersc do schroniska Rifugio Peduru 1548m n.p.m.
St Vigil Val Di Rudo
Dolomity Tamersc
Val Di Tamersc
Na końcu doliny czekała na nas ściana, czyli prawie 500m w pionie na odcinku 2,5km, podjazd do schroniska Rifugio Fodara Velda 1980m n.p.m.
Dolomity Pederu
Droga do Fodara Vedla
Ryjek nad Pederu
Dzięki mgłom podjazd był wyjątkowo klimatyczny, wyłaniające się z mgły chaty pasterskie wyglądały jak z gry komputerowej lub z horroru.
Trawers na Fodara Vedla
Droga do Fodara Vedla
Chaty pasterskie na Fodara Vedla
Dalsza droga prowadziła przez dolinkę, którą z pewnością zamieszkiwały leśne skrzaty (Plan De Lasta) do Schroniska Rifugio Sennes 2136m n.p.m.
Dolomity Plan De Lasta
Podjazd do Rifugio Sennes
Rifugio Sennes
Po chwili przerwy w schronisku, znów trzeba było założyć mokre ciuchy i nastąpił bardzo niemiły zjazd do kolejnego miejsca naszego noclegu Cortiny D'Ampezzo.
Rifugio Sennes droga do Cortiny
Rifugio Sennes zjazd
Droga nad Cortina D'Ampezzo
>>> Więcej zdjęć <<<

TRANSALP 2/9 - Kronplatz

Niedziela, 20 lipca 2014 · Komentarze(2)
Uczestnicy
W miasteczku St. Vigill tak się nam spodobało, że postanowiliśmy spędzić w jego okolicach kolejny dzień i pojeździć po górach bez ciężkich plecaków. Naszym celem stał się szczyt Kronplatz 2275m n.p.m. który zdobyliśmy jednym długim asfaltowo-szutrowym podjazdem zaczynając na wysokości 1200m, co dało nam 1075m przewyższeń na dystansie 12,5km (maksymalne nachylenie 25%, średnie 9,6%).

Początek asfaltowy i bardzo ostry, dzięki czemu szybko zyskujemy wysokość, gorąco dlatego do głowy przychodzą różne, czasem zwariowane pomysły.
Droga z St.Vigill
Kąpiel w wannie na 2000m npm
Krowa z jęzorem
Na szczycie temperatura spadła, nastąpiło załamanie pogody, nie byliśmy na to przygotowani.
Wjazd na Kronplatz
Dzwon na Kronplatz
Krowy na Kronplatz
Zjazd był bardzo ekscytujący, terenowymi szlakami rowerowymi, pieszymi i drogami bez jakichkolwiek szlaków.
Zjazd Lei z Kronplatz
Panorama na Dolomity Fanes-Senes
Szopa pod Kronplatz
W końcu skończyły się jakiekolwiek drogi i rozpoczął się "shoping", czyli prowadzenie rowerów od szopy do szopy. Dzięki nawigacji udało się nam odnaleźć drogę i szczęśliwie dotarliśmy do miejsca noclegu.
Koniec ścieżki w Dolomitach
Shoping czyli od szopy do szopy
Droga do St.Vigill
>>> Więcej zdjęć <<<