Borówkowa i Vysoky Kamen

Sobota, 3 października 2015 · Komentarze(2)
Wycieczka szlakiem wyznaczonym przez Salvina, zmodyfikowaną po drodze przez mnie dzięki czemu obaj poznaliśmy nowe drogi.
Na początek zdobywamy trzy przełęcze: Droszkowską, Leszczynową i Jaworową. Terenowy podjazd z Droszkowa na Przełęcz Leszczynową nie jest łatwy, ale pomimo słabej kondycji udało mi się podjechać. Piękny bukowy las w okolicy Przełęczy Jaworowej jeszcze zielony, lato nie daje za wygraną.



Z przełęczy zjeżdżamy pieszym szlakiem czerwonym do Orłowca, który pamiętałem zupełnie inaczej. Na początku droga rozryta przez leśników, na końcu trochę luźnych kamieni, ale przejazd jest możliwy, polecam jako alternatywę nudnego zjazdu asfaltem.



Z Orłowca wybór jest oczywisty, prosta droga prowadzi nas na Borównową, gdzie wielu turystów wyleguje się w pięknym słoneczku, a właściciel budki dwoi się i troi szybko podając pyszne kiełbaski i zimne piwko - sielanka :)



Na Vysoky Kamen jedziemy kawałek granicznikiem, potem leśnym czeskim szlakiem i w końcu szlakiem pieszym, po drodze piękne widoki na jeziora Nyskie. Na Vysokim Kamenu jestem po raz pierwszy nie wiedziałem, że to taka rozległa formacja skalna.



Decydujemy nie podjeżdżać tą samą drogą, łączymy drogę zaproponowaną przez Selvina z terenowym szlakiem rowerowym, którym kiedyś jechałem i bardzo szybko przejeżdżamy na przełącz Lądecką. Do Kłodzka wracamy przez Lutynię i Marcinów (góry w okolicy Rogówka kuszą, ale na nie przyjdzie jeszcze czas).



Track dla tych, którzy lubią terenowe wypady.

Góry Stołowe

Sobota, 26 września 2015 · Komentarze(4)
Uczestnicy
Wycieczka w Góry Stołowe w towarzystwie Ani co zaowocowało maksymalnym tętnem 191 :)
Początek to szybki przejazd Przez Polanicę, Szczytną i Łężyce do parkingu przez wjazdem do Błędnych Skał.



Po krótkiej przerwie pojechaliśmy Drogą Aleksandra do Bukowiny, gdzie zaczęła się główna atrakcja wycieczki, przejazd czeskim niebieskim szlakiem pod Borem i ostry zjazd żółtym szlakiem od Cvicnych Skal do Machovskej Lhoty. Knajpka U Lidmana jest już czynna, odnowiona i tętni życiem.




Z Machova pojechaliśmy dalej żółtym szlakiem pieszym do granicy i starą poniemiecką drogą do Pasterki. To najprostszy przejazd przez granicę w tej okolicy, omijający stromy podjazd pod Machovsky Kriz. Schronisko ominęliśmy bokiem podziwiając kamienne zwierzątka.




Dziękuję Aniu :)

Góry Bardzkie

Wtorek, 22 września 2015 · Komentarze(1)
Krótki ale intensywny wypad w Góry Bardzkie, tym razem na Epiku, który doskonale radzi sobie z terenowymi podjazdami i zjazdami. Coraz szybciej robi się ciemno, dlatego zjazd z Przełączy Łaszczowa zjechałem bez kombinowania asfaltem.





Orlickie i Bystrzyckie mix

Sobota, 19 września 2015 · Komentarze(3)
Dużo terenu, który tak kocham i znów zapuszczanie się w nieznane nieodkryte ścieżki :)
Pierwszy zachwyt to Bukacka - niewielki rezerwat przy granicy czesko-polskiej. Zawsze watro tu zwolnić, przystanąć, porozglądać się. Dziś natknąłem się na Jasia i Małgosię szukających domku z piernika.

Drugi zachwyt do Zjazd z Velkej Destny Bedrichovską Cestą, kamienie nad Bedrichovką i piękną panorama na Lasówkę.


Trzeci zachwyt, to niezmiennie piękny most przez granicę w Lasówce. Kiedy  w zeszłym roku remontowano go bałem się, że postawią jakieś nowoczesne szkaradztwo. Czesi odnowili go tak, że nie widać zmian, dodatkowo postawili tablice informacyjne wzdłuż drogi :)


O zachwytem Górami Bystrzyckimi piszę zawsze. Tym razem znów pojechałem cudowna drogą przez Kłobuk szczyt tak płaski, że pewnie mało kto go zauważa. Przejechałem też przez szczyt Bieśca, niebieski szlak pieszy nie sprawi problemów rowerzystom. Sprawdziłem również gdzie kończy się asfalt biegnący w od Lasówki (kto to wie?).


Kolejny przystanek to Torfowisko pod Zieleńcem i szukanie objazdu Czarnego Bagna, czyli drogi której wciąż nie ma.

Ostatni zachwyt tego dnia czekał mnie po przeprawie szlakiem dla koni, dzięki której odnalazłem niespodziewaną łąkę w bliskiej okolicy Zieleńca. Pomimo trudnego dostępu na pewno będę tam wracał.



Śnieżnik bez roweru

Niedziela, 13 września 2015 · Komentarze(1)
Kategoria W towarzystwie
Uczestnicy
Fantastyczny drugi dzień spotkania bikestatsowiczów, tym razem bez roweru wystąpiłem w roli fotoreportera.
Dziękuję Wam Kochani za możliwość spotkania się w górach.





BS na pieszo

Sobota, 12 września 2015 · Komentarze(1)
Uczestnicy
Dziękuję Wam Kochani, że daliście się namówić na pieszą wycieczkę, chociaż wiem jak ważna jest dla Was jazda na rowerze.






Bolesny powrót

Sobota, 5 września 2015 · Komentarze(1)
Kategoria W intymności
Mały test czy można już wsiąść na rower. Ramię od opierania się na kierownicy boli, żebra bolą głównie na następny dzień. Można ten ból zignorować, ale ja zadecydowałem żeby dać sobie jeszcze czas na powrót do rowerowej aktywności.

Feralne Jeseniky

Sobota, 27 czerwca 2015 · Komentarze(4)
Kategoria Jeseniky
Uczestnicy
Plan na ten wyjazd były bardzo ambitny, objazd Pradzada z wjazdem na Dlouhe Strane i powrót przez Cervenohorske Sedlo, dystans 125km, ponad 3000m przewyższeń. Trasę zaplanowaliśmy z Gregerem, ale przed samym wyjazdem zebrała się większa paczka.
Wszystko szło znakomicie do czasu kiedy na 46 kilometrze, na lekkim łuku szutrowej drogi uległem wypadkowi na skutek którego straciłem przytomność, złamałem kość barkową, cztery żebra, nabawiłem się odmy płuc, o pękniętym kasku nie wspominając. Po dwóch miesiącach wróciłem do pracy i mam nadzieję, że dzięki rehabilitacji uda mi się jeszcze we wrześniu wsiąść na rower, na razie ze względu na ból ciągle nie jest to możliwe. Opis wycieczki znajdziecie u Gregera, a u mnie kilka zdjęć.
Zjazd w Jesenikach
Ekipa w Karlova Studanka
Jeleni Cesta

Polskie Góry Stołowe

Niedziela, 21 czerwca 2015 · Komentarze(7)
Uczestnicy
Polskie Góry Stołowe są dzikie...
Góry Stołowe Zielone Ludowe
tajemnicze...
Góry Stołowe Grodziec
magiczne...
Góry Stołowe Przełęcz Pod Grodżcem
nieprzewidywalne...
Góry Stołowe Droga nad Lewinem
pyszne ;)
Kiełbaski z grila
urokliwe.
Góry Stołowe Droga Stu Zakkrętów
Zapraszamy w Góry Stołowe jakich jeszcze nie znacie.
Dziękuję Aniu za towarzystwo.