Polanica i kawałek dalej
Niedziela, 15 marca 2015
· Komentarze(5)
Kategoria W towarzystwie, Mini 0-50km
Dzisiejszy cel to testowanie rowerów - Feniksa po gruntownej przebudowie i mojego po gwarancyjnej wymianie ramy i kilku niekompatybilnych, oraz zużytych elementów. Nowa rama spowodowała odczucie posiadania nowego roweru, pomimo tego, ze większość części została przełożona ze starego Cube, który służył mi przez 2 sezony. Z drugiej strony po kosmicznych wrażeniach jakie przynosi jazda na Epiku poczułem jakbym wrócił na swój dobrze znany i idealnie dopasowany rower.
Cube miałem po remoncie sprzedać, ale jest tak piękny, że nie wyobrażam sobie rozstania z nim.
Odmłodzony Feniksowy Felt.
W parku zdrojowym spotkaliśmy Sergiusza, który testował swojego nowego ścigacza GT.
Na koniec specjalne podziękowania dla Pana Krzysztofa Kowalczyka z firmy Ski Team - wrocławskiego dystrybutora Cube, który idealnie poskładał i serwisował mój rower po wymianie ramy - wszystko chodzi bez najmniejszego zgrzytnięcia :)
Maksymalna prędkość osiągnięta podczas wypadu to 68 km/h
Cube miałem po remoncie sprzedać, ale jest tak piękny, że nie wyobrażam sobie rozstania z nim.
Odmłodzony Feniksowy Felt.
W parku zdrojowym spotkaliśmy Sergiusza, który testował swojego nowego ścigacza GT.
Na koniec specjalne podziękowania dla Pana Krzysztofa Kowalczyka z firmy Ski Team - wrocławskiego dystrybutora Cube, który idealnie poskładał i serwisował mój rower po wymianie ramy - wszystko chodzi bez najmniejszego zgrzytnięcia :)
Maksymalna prędkość osiągnięta podczas wypadu to 68 km/h